DNI DZIEDZICTWA 2017: dwór Feillów w Woli Zręczyckiej

XIX Małopolskie Dni Dziedzictwa Kulturowego. Od kuchni
DATA: 20–21 maja 2017
OBIEKT: dwór Feillów w Woli Zręczyckiej
ADRES: Zręczyce 51

 

Kiedy ubiegłego lata przemierzaliśmy Małopolskę w poszukiwaniu ciekawych zabytków – bohaterów tegorocznej edycji Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego – naszą szczególną uwagę przyciągały dwory szlacheckie. Nic w tym dziwnego, bowiem to właśnie w tych, lepiej lub gorzej zachowanych, budynkach mieszczą się często małopolskie restauracje, karczmy i zajazdy. Ich menu nawiązuje – przynajmniej w nazwie – do tak zwanej kuchni staropolskiej, z którą wielu z nas utożsamia dawne majątki ziemskie.

Ziemiański styl życia

Określenie „dworski stół” jest niemal tożsame z tradycyjnym smakiem i hucznym biesiadowaniem. Barwne historyczne opisy życia towarzyskiego i kuchenno-stołowych zwyczajów panujących w polskich dworach nadal przemawiają do wyobraźni i stanowią ważny element przekazu kulturowego. Podczas Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego chcemy zaprosić Państwa do miejsca, które w pełni odpowiada temu opisowi: do zabytkowego dworu Feillów w Woli Zręczyckiej. Opowiemy Państwu ciekawą historię pewnej rodziny, a także przybliżymy tematy związane z ziemiańskim stylem życia. Spróbujemy ponadto zastanowić się, jak wyglądały uroki i uciążliwości życia codziennego w wiejskim dworze, jak funkcjonowało zaplecze kuchenne i jak zorganizowane było gospodarstwo, będące podstawowym źródłem zaopatrzenia dworskiego stołu.

Dwór „na Wólce”

Do drewnianego dworu w Woli Zręczyckiej – przysiółku Zręczyc koło Gdowa – prowadzi wąska leśna droga. Okoliczni mieszkańcy kojarzą go przede wszystkim z restauracją Bella Vita, która jeszcze kilka lat temu działała w jego wnętrzach. Dziś zabytkowy dwór należy do spadkobierców ostatnich przedwojennych właścicieli – rodziny Feillów. Najstarszy przodek, którego przywołuje się w rodzinnych wspomnieniach, to Johann Feill – Francuz niemieckiego pochodzenia. Jego syn Rudolf – właściciel rodzinnego browaru mieszkający w Austrii – poślubił Polkę Annę Olszańską. To właśnie jej pochodzenie przywiodło ją wraz z trojgiem z dziewięciorga dzieci do Galicji. W połowie XIX wieku Anna kupiła kilka należących przed rabacją do rodziny Lubomirskich majątków ziemskich pod Wieliczką, które następnie podzieliła pomiędzy swe dzieci. Wola Zręczycka przypadła w udziale synowi Antoniemu, który prawdopodobnie zamieszkał w istniejącym już w tym miejscu dworze.

Majątek „na Wólce” wraz z dworem i zabudowaniami folwarcznymi liczył trzydzieści hektarów gruntów ornych oraz sto pięćdziesiąt hektarów lasu. Ze względu na usytuowanie bazował głównie na gospodarce leśnej, można więc przypuszczać, że dworski stół obfitował w potrawy oparte na dobrodziejstwach oferowanych przez okoliczny las, takie jak:

  • dziczyzna i dzikie ptactwo,
  • grzyby,
  • owoce leśne,
  • zioła.

Nowy dwór i nowe porządki

Rodzina Feillów gospodarzyła w dworze przez następne dziesięciolecia. Na początku XX wieku Malwina, jedna z córek Antoniego i jego drugiej żony, poślubiła inż. Władysława Jenknera, przyszłego budowniczego obecnie istniejącego dworu. Na początku lat trzydziestych stary dwór spłonął doszczętnie od uderzenia pioruna. Wkrótce potem Jenkner przystąpił do budowy nowego.

Z relacji członków rodziny wiemy, że oprócz lasu ważnym źródłem dochodu był sad jabłoniowy, prowadzony pod okiem pracowników Wydziału Rolniczego UJ. Do przechowywania znakomitych jabłek wykorzystywana była obszerna piwnica pod dworem. Gospodarstwo liczyło 20 krów mlecznych rasy czerwonej polskiej. Wypasano je na leśnych łąkach, co sprawiało, że mleko było wyjątkowo smaczne, a przygotowywane z niego produkty mleczne często trafiały także na krakowskie stoły. Na własne potrzeby hodowano również trzodę chlewną i drób.

Kres spokojnemu życiu Feillów położył wybuch drugiej wojny światowej oraz powojenne porządki nowych władz. Dwór znacjonalizowano, a rodzinę zmuszono do jego natychmiastowego opuszczenia. Dom i gospodarstwo zostały splądrowane i ogołocone z wyposażenia i z większości osobistych przedmiotów jego mieszkańców.

Kuchenne pamiątki

Wśród nielicznych zachowanych pamiątek rodzinnych na szczególną uwagę zasługują dwie, które dla naszego kuchennego tematu mają szczególną wartość. Są to pochodząca z rodowej zastawy stołowa łyżka i Uniwersalna książka kucharska autorstwa Marii Ochorowicz-Monatowej z 1910 roku. Publikacja ta była kulinarną wyrocznią dla kolejnych pokoleń kobiet z rodziny Feillów. Zbiór zawartych w niej przepisów i praktycznych porad stanowi doskonałą ilustrację ducha dworskiej kuchni w Woli Zręczyckiej i podobnych dworach ziemiańskich. Ich mieszkańcy często bowiem sięgali po fachową literaturę i nowinki techniczne, które usprawnić miały ich codzienne życie i dawać impuls do rozwoju cywilizacyjnego okolicznej ludności.

Dwór Feillów

Podczas weekendu 20–21 maja w czasie Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego poznają Państwo ludzi, którzy porzucili swe dotychczasowe życie u stóp Gór Izerskich i przenieśli się do Małopolski, gdzie na nowo i po swojemu próbują urządzić dwór Feillów. Powojenni właściciele tego miejsca, między innymi Politechnika Krakowska i wspomniani restauratorzy, zupełnie zmienili charakter wnętrz dworu i pozbawili go folwarcznych zabudowań. Jak z tym stanem rzeczy próbują sobie poradzić obecni mieszkańcy małopolskiego dworu – przekonają się Państwo podczas Dni Dziedzictwa.

Doświadczenie to tym ciekawsze, że wyidealizowany obraz dworskiego życia ma bardzo duży wpływ na to, co działo się i dzieje z podobnymi budynkami – jak zmieniają się na modłę wyobrażeń ich aktualnych właścicieli. Często bowiem kształt tradycyjnego dworu przykrywany jest grubą warstwą lukru, która nie zawsze odpowiada ich historycznemu charakterowi.

W dawnych czasach przekonanie ziemian o wyższości życia wiejskiego nad miejskim oznaczało głównie przywiązanie do staropolskiej tradycji. Siedlisko w pięknym otoczeniu, z dala od miasta, z choćby najmniejszym folwarkiem, dawało właścicielom poczucie niezależności finansowej i spokoju. A co motywuje obecnych właścicieli dworów? Dowiedzą się Państwo już w maju.


CZYTAJ WIĘCEJ

MAŁOPOLSKI INSTYTUT KULTURY W KRAKOWIE, ul. 28 lipca 1943 17c, 30-233 Kraków, tel.: +48 12 422 18 84, 631 30 70, 631 31 75, NIP: 675 000 44 88 | Projekt i wykonanie | Polityka prywatności