Wystawa „Klisze pamięci” w Harmężach

Harmęże są położone w Kotlinie Oświęcimskiej. Można odwiedzić tutaj kościół pw. Matki Bożej Niepokalanej i klasztor oo. Franciszkanów oraz prowadzone przez nich Centrum Świętego Maksymiliana. Niedaleko stąd znajduje się obóz Auschwitz.

WYSTAWA „KLISZE PAMIĘCI” W HARMĘŻACH, fot. M. Klag (MIK, 2003) CC BY SA 3.0

W podziemiach kościoła od kilku lat mieści się wystawa, po której obejrzeniu ks. Józef Tischner napisał: „Moja reakcja jest taka: prawdziwy Oświęcim jest tutaj. I to właściwie wszystko, co mogę powiedzieć”.

Czy można pisać o czymś, co jest tkwiącym od lat w pamięci obrazem, tytułową kliszą, a zarazem – świadectwem, według towarzyszących tej wystawie słów Zbigniewa Herberta? Przerażającym i zatrważającym świadectwem tego, jak zły i jak wspaniały może być człowiek. Autor wystawy napisał: „[…] to nie wystawa – nie sztuka, nie obrazy, a słowa zamknięte w rysunku. […] Sztuka jest bezradna wobec tego, co człowiek zgotował człowiekowi”.

Labirynt obrazów wywołanych z pamięci i odtworzony w kościelnych podziemiach wciąż się powiększa. Rysowane ołówkiem prace, rzadko wzbogacone kolorem, zapełniają ściany, a towarzyszą im rekwizyty obozowej codzienności. Drobne detale – kamienie i potłuczone szyby – tworzą niezwykle sugestywną atmosferę. Pogłębia ją panująca tutaj cisza.

Marian Kołodziej, autor wystawy, jest scenografem, absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, profesorem. Był także więźniem nr 432 KL Auschwitz. Trafił tam jako kilkunastoletni chłopiec z pierwszym transportem więźniów. Żył w obozie od pierwszego dnia jego istnienia do końca. Niemcy prowadzili przeciw niemu długie śledztwo poprzedzające wyrok śmierci za przerysowywanie planów obozu dla aliantów. Nie zdążyli wykonać wyroku. Marian Kołodziej przejął swoje nazwisko po zmarłym więźniu. Nigdy nie ujawnił swej prawdziwej tożsamości.

Przez pięćdziesiąt lat milczał na temat swojej obozowej przeszłości. Wskutek ciężkiej choroby w połowie lat 90. rozpoczął rysowanie. Stało się ono dla niego walką o życie. A potem obowiązkiem i spełnieniem przyrzeczenia danego kolegom w obozie. „To list starego człowieka do samego siebie sprzed 55 lat. Również hołd tym wszystkim, którzy spopieleni – odeszli”.

„Śpię i widzę ten zmasowany atak wielogłowej Bestii, koni, smoków, gadów […]. Jest jak w Biblii. Czterech jeźdźców, Wszetecznica, plagi z nieba. Wszystko posłuszne wersetom Apokalipsy św. Jana, choć zostało wtłoczone w obóz, w realia obozu. Sami tę Apokalipsę stworzyliśmy w sobie, dla siebie. I dzisiaj śnię tak samo i to samo…” (M. Kołodziej)

Tekst: B. Sanocka (2008)

Licencja CC-BY-SA 3.0

Wystawa „Klisze pamięci” w Harmężach

Informacje praktyczne

Dostępność:

dostępny

Dane teleadresowe:

adres: ul. Franciszkańska 12, Harmęże

gmina: Oświęcim

powiat: oświęcimski

GPS: N: 50° 1' 2",  E: 19° 8' 58"

gospodarz: Centrum św. Maksymiliana - Zgromadzenie Braci Franciszkanów

www: http://www.harmeze.franciszkanie.pl/

e-mail: [email protected]

telefon: 33 843 07 11

Obiekty w pobliżu:

MAŁOPOLSKI INSTYTUT KULTURY W KRAKOWIE, ul. 28 lipca 1943 17c, 30-233 Kraków, tel.: +48 12 422 18 84, 631 30 70, 631 31 75, NIP: 675 000 44 88 | Projekt i wykonanie | Polityka prywatności